Kolejną osoba w naszej galerii Ludzi z pasją jest Daniel Kupień, uczeń klasy 2b. Daniel opowiedział nam o swoim niecodziennym hobby, którym jest downhill.
Opowiedz nam o swojej pasji. Czym jest downhill?
Downhill jest to kolarstwo górskie, polegające na jak najszybszym zjeździe specjalnie przygotowanymi i wyznaczonymi trasami, biegnącymi lasami i polanami, na których występują liczne korzenie, kamienie, głazy, skocznie itp.
Mimo że to "tylko zjazd z górki", jest on bardzo męczący, wymaga dobrej kondycji. Polskie trasy przeważnie mają długość od 2-4 minut zjazdu.
To dość niezwykłe zajęcie. Opowiedz nam, kiedy i w jaki sposób narodziła się ta pasja.
Zajawkę na ten sport złapałem oglądając filmy na pewnym programie telewizyjnym, przedstawiającym sporty ekstremalne. Zacząłem jeździć w 2010 roku i była to jazda raczej po "lokalnych górkach". Potem coraz więcej, aż do teraz, gdy w górach bywam co weekend, oczywiście trenując.
Powiedziałeś, że trening wymaga dobrej kondycji. Czego jeszcze wymaga od ciebie realizowanie Twojej pasji?
Realizując moją pasję, muszę poświęcić sporo czasu na przygotowanie sprzętu oraz dojazd w góry. Jest to bardzo drogi sport, gdyż rower wymaga sporego wkładu finansowego, treningi i wyjazdy są również bardzo kosztowne i gdyby nie rodzice, myślę, że nie miałbym możliwości pojawienia się w tym sporcie.
Dlaczego tak aktywnie zaangażowałeś się w ten sport?
Mówiąc ogólnie, rower sprawia, że jestem szczęśliwy. Gdy trenuję, znikają wszystkie problemy i cała szara rzeczywistość.
Wiemy, że masz na swoim koncie kilka sukcesów…
Moimi największymi osiągnięciami są: 7 miejsce w eliminacjach do Pucharu Polski na Górze Żar w kategorii hobby junior, 8 miejsce na zawodach Beskidia Downhill w Brennej w kategorii hobby junior, 5 miejsce w Pucharze Skrzata w Zawoi w kategorii absolwenci. Mimo to, myślę, że największym sukcesem jest czerpanie przyjemności z jazdy.
Czy swoją przyszłość wiążesz z kolarstwem górskim?
Moim marzeniem jest uzyskanie pracy związanej z tym sportem, co jest możliwe, ponieważ downhill stale się rozwija i jest coraz bardziej popularny. Pozwolę sobie przedstawić tu sylwetkę aktualnego Mistrza Polski, Sławomira Łukasika, który wygrał jedną z edycji Pucharu Europy w Pile (Włochy). Zakładam, że typowy obywatel nie słyszał o nim ani słowa. U nas pieniądze inwestuje się raczej w piłkę nożną. Dla większości Polaków dobry sport to sport prezentowany w telewizji, czyli piłka nożna, nawet jeśli reprezentacja cały czas przegrywa i nic nie robi.
Danielowi życzymy kolejnych sukcesów i wielu bezpiecznych zjazdów.
