Do końca roku szkolnego pozostał miesiąc – jedni już planują wakacyjne podróże, inni jeszcze starają się poprawić wyniki…
my z tej okazji rozmawiamy z Agatą Kozicką, uczennicą klasy 3c naszego liceum, dla której kończący się rok szkolny był dość wyjątkowy…
Jak byś podsumowała kończący się rok szkolny?
Zawsze się z tatą śmiejemy, że trzecia klasa to „czas żniw”, bo wreszcie udało mi się wygrać konkursy, do których, można powiedzieć, że przygotowywałam się całe liceum.
Opowiedz nam o swoich osiągnięciach.
Do tych najważniejszych należą na pewno tytuły laureata Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej i finalisty Olimpiady Prawnej. Dzięki nim zapewniłam sobie indeksy na studia, m.in właśnie na prawo i ekonomię na wszystkich uniwersytetach w Polsce. Oprócz tego udało mi się wygrać jakieś mniejsze konkursy, m.in z rosyjskiego czy religii.
Gratulacje! To jednak dość niezwykle – zakres przedmiotów jest naprawdę duży… Zawsze byłaś tak wszechstronna? Czy dopiero w liceum zaczęłaś się sprawdzać w tylu dziedzinach?
Już w podstawówce zapisywałam się na wszystkie konkursy, łącznie z muzycznymi, a uzdolniona artystycznie to ja na pewno nie jestem. Jednak dopiero w liceum pojawiły się różne specjalistyczne olimpiady, jak np. olimpiada prawna czy geologiczna. Zauważyłam, że im więcej zagłębiam się w dany temat, tym bardziej ciekawy się on staje.
Co dało ci najwięcej satysfakcji?
Myślę, że najbardziej jestem zadowolona z tego, że umiałam się czemuś poświęcić przez tak długi okres czasu - przygotowania to była codzienna nauka od 6 do 24 przez blisko 8 miesięcy. Najtrudniejsza dla mnie była olimpiada z ekonomii, kiedy musiałam sama przerobić książki z pierwszych lat studiów.
To musiało być naprawdę trudne… Jak sobie radzisz ze stresem?
Mam wrażenie, że po wszystkich konkursach i zawodach badmintona zyskałam dużą odporność na stres. Mimo że nie odczuwam stresu bezpośrednio, to wiem, że mój organizm to odczuwa. Na pewno gorzej spałam i więcej jadłam. Moim najlepszym sposobem na radzenie sobie z natłokiem zadań jest bieganie i chodzenie na spacery.
Czy przy tej aktywności zostaje Ci jakiś czas wolny? Jakie masz zainteresowania?
W czasie przygotowań do olimpiad musiałam odłożyć inne rzeczy na bok. Na szczęście teraz mam mnóstwo czasu, który poświęcam na czytanie książek, oglądanie seriali i spotykanie się ze znajomymi. Weszłam też w „tryb sportowy” i staram się częściej biegać czy grać w tenisa.
Za rok matura - co zamierzasz zdawać na egzaminie?
Początkowo chciałam podejść do czterech przedmiotów rozszerzonych: matematyki, angielskiego, historii i języka rosyjskiego. Jednak dzięki wygranym olimpiadom mam już zapewnione miejsce na wybranych przeze mnie studiach i teraz wystarczy, że zdam egzaminy maturalne, nie muszę już uczestniczyć w rekrutacji. Dlatego zastanawiam się, czy nie zostać przy tylko jednym rozszerzeniu, a pozostały czas i energię wykorzystać na coś innego.
Jakie masz plany na studia? Który z wygranych indeksów wykorzystasz?
Moją wymarzoną uczelnią jest Szkoła Główna Handlowa (SGH) w Warszawie, gdzie studiowałabym ekonomię. Nie wybrałam jeszcze kierunku, choć na ten moment skłaniam się ku finansom lub metodom ilościowym. Do tego zastanawiam się nad podjęciem jeszcze prawa albo stosunków międzynarodowych jako drugiego kierunku zaocznie lub w trybie indywidualnym.
Życzymy sukcesów w realizacji Twoich planów… choć znając Cię, na pewno wszystko się uda!
Na koniec jeszcze powspominajmy… 3 lata temu, kończąc szkołę podstawową wybrałaś nasze liceum. Jak dziś oceniasz tą decyzję, wybrałabyś tak samo jeszcze raz?
W podstawówce grałam zawodowo w badmintona i wybrałam nasze liceum ze względu na obecny w nim ośrodek sportowy, właśnie z badmintonem. Mimo że od 2 lat już nie trenuję, to uważam, że wybór LO w Bieruniu był słuszną decyzją. Panuje tu swobodna i przyjazna atmosfera, a nauczyciele są bardzo pomocni i wyrozumiali, co okazało się niezwykle ważne w czasie moich przygotowań do konkursów. Jestem w klasie z rozszerzoną matematyką, geografią i angielskim, co daje duże możliwości podczas rekrutacji na studia, w tym także na moją wymarzoną ekonomię.
Dziękuję za rozmowę. Raz jeszcze serdecznie gratulujemy sukcesów i życzymy udanych wakacji – należy Ci się dużo wypoczynku po tak intensywnym roku!
